Zły magnat naftowy daje jeden dzień Indianom na opuszczenie ich terenów. Indianie uważają się za dzielnych ludzi i zamierzają walczyć o swoje ziemie. Przyrzekają, że zabiją pierwszego białego, jakiego zobaczą. Do akcji wkracza Buster Keaton, który akurat przechodzi przez tereny czerwonych twarzy, goniąc motylka. Zostaje pochwycony i niemalże upieczony na ogniu. Udaje mu się przetrwać. Staje się jednym z Indian i wraz z nimi walczy o ich ziemie.